Projekt pokoju dziecka - łatwizna?
O projektowaniu

Projekt pokoju dziecka - łatwizna?

Kilka lat temu pracowaliśmy w Innaprojekt nad aranżacją wnętrz domu twórczych, wymagających i otwartych Inwestorów. Po opracowaniu planu funkcjonalnego całej rezydencji przyszedł czas na pracę nad szczegółowymi projektami poszczególnych przestrzeni. Opracowaliśmy projekt kuchni, salonu, łazienek, jadalni, gabinetów... Potem zajęliśmy się strefą prywatną: sypialnią Gospodarzy oraz pokojami dzieci – Córki i Syna. W pokoju dziewczynki kierunek nadał pomysł wyeksponowania prac plastycznych 7-latki oraz ulubiony przez nią w tym momencie liliowy kolor.

W pokoju syna było nieco inaczej: po pierwsze chłopiec zainteresowań miał bardzo wiele i odnosił w nich istotne sukcesy, po drugie w jego pokoju należało choć w pewnym stopniu wykorzystać również meble z poprzedniego domu. Jak zawsze zależało nam na tym, by pokój współgrał z wyjątkowością jego mieszkańca.

W szablonowych wnętrzach nasz umysł usypia. Tego, co się dzieje w dziecięcych główkach na pewno usypiać nie wolno! Chłopiec uprawiał wiele różnych sportów, wygrywał turnieje szachowe, pasjonowała go geografia… Długo szukaliśmy motywu przewodniego. Jakie obrazy i rozwiązania wybrać, by przez lata towarzyszyły mu w jego pokoju? Które nie znudzą się mimo upływu czasu? Bo przecież należało przypuszczać, że jak u każdego dziecka za chwilę pojawią się nowe pasje, a niewłaściwie dobrany „temat” może okazać się już nieaktualny. 

Może więc wielka mapa świata nad łóżkiem? 

Albo tapeta  z graficznym motywem figur szachowych?

Może cegła i graffiti

Może motywy żeglarskie?

Długo nad tym myśleliśmy i przedstawiliśmy wiele propozycji...

Ostatecznie na frontach dużej szafy, którą wykonaliśmy na wymiar pojawiła się … pierwsza skórka!

Kolorowy collage z typowo brytyjskich elementów stał się dominantą pokoju. Trochę podróżniczy, trochę światowy, przy tym ponadczasowy i bardzo piękny pod względem graficznym. 

Minęło już kilka lat, a skórka sprawdza się świetnie!

Magda
Magda
mama, żona, architekt wnętrz
"Zmienny Wiatr", jak ostatnio nazwało mnie moje najmłodsze dziecko. A dzieci - każdy to wie - się nie mylą.

Zobacz również

Co jest dla nas ważne w meblach Inna.house
Co jest dla nas ważne w meblach Inna.house

Czy to nie dziwne, że w czasach, gdy komputer dostarcza Ci setek fontów, skórka "I am..." składa się z mnóstwa ręcznie napisanych słów?

We need to do better.
We need to do better.

Czyli skąd się wziął pomysł na skórkę "I am..."? O tym, jak czasem możemy siebie postrzegać i czy tak powinno być. Thank you, Katherine Young!